a po co hamować beemką? ona ma twarde blachy
Nic się nie zmarnuje
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez BigGacie i skarpetki też używane kupujesz ??!!
Zamieszczone przez BigSorry, ale jeśli kogoś nie stać na wymiane amortyzatorów, to albo go nie stać na samochód wogóle, albo na samochód tej klasy który posiada. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Kupić auto, w tej chwili, jest prosto, ale utrzymać ten samochód już trochę gorzej
Po zimie bede zmianial swoje na nowe, ale to nie znaczy ze jak bym byl w dolku finansowym to bym sie nie rozejrzal po forum za uzywkami.
A co do mierzania sily....jednego dnia masz kase, drugie juz mozesz nie miec, a jezdzic trzeba wiec troche wyobrazni, nie wszystko co uzywane musi byc odrazu zle. Pelno forumowiczow kupuje urzywane czesci, hamulce, zawieszenie itd.
[ Dodano: Nie 22 Lut, 09 02:28 ]
Zamieszczone przez leszekmwSamiec , i jeszcze są dobre te amorki :?:
:?: :?:
wiem że w O1 są wytrzymałe prawie jak w starych accordach ale żeby aż 200 tyś :?
U kapelusza to jeszcze ze 100kkm przejada :wink:
Tylnie po 150kkm(czesto kiedys wozilem gratow duzo) to byly juz szrot, amorki i balwanki, siedza teraz u mnie amorki od RSa uzywane i daja dobrze rade.
Tylko sie cieplej zrobi wymieniam wszystkie na nowe.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SamiecWytlumacz mi jezeli w swoim aucie przejedziesz 10kkm, to twoje amorki sa juz uzywane, ale chyba nadal sprawne, nie ?Nagle zachciewa ci sie gwinta i swoje mozesz sprzedac za mala kase
Zamieszczone przez SamiecNie bo to grozi syfem i grzybica
Zamieszczone przez SamiecA co do mierzania sily....jednego dnia masz kase, drugie juz mozesz nie miec
Zamieszczone przez SamiecPelno forumowiczow kupuje urzywane czesci, hamulce, zawieszenie
Równie dobrze można by było wlać używany olej do silnika bo ktoś zamiast po 15 tys wymienił po 10 no to jeszcze przez 5 tys km mozna na nim pojeździć a parę groszy w kieszeni zostanie 8) , kupic wymieniony wczesniej niz potrzeba filt powietrza, zalożyć używany filtr kabinowy itd. :twisted:Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigIle jest takich przypadków w calej Polsce?? 10-12 ? I jak przed zakupem (czyt. zamontowaniem) takiego amorka stwierdzisz ze ma on przejechane akurat 10 tys km??
Zamieszczone przez BigA zakup uzywanych amorków czy klocków grozi śmiercią lub kalectwem. No to chyba grzybica jest mniej groźna 8)
Zamieszczone przez BigAmorki czy klocki nie padaja z dnia na dzień i spokojnie mozna się wczesniej przygotować finansowo na ich wymianę.Auto jest Bogiem, a prędkość nałogiem.
Komentarz
-
-
Panowie no nie osłabiajcie mnie :evil: Niby miłośnicy motoryzacji a dopuszczają wsadzanie do auta używanych klocków czy amorków i jeszcze mówią że to jest o.k. :shock:
Zamieszczone przez fabia2A nie miałeś nigdy nieoczekiwanych wydatków?
Zamieszczone przez fabia2Istnieją też uczciwi ludzie, ktorych czesto znamy osobiscie i to wlasnie oni maja takie czesci na sprzedaz.
No to pisałem wczesniej, że mozna tez kupić uzywany olej, czy filtr powietrza. Przecież jeśli taki zaufany człowiek zagwarantuje ci, że pochodzi z auta którego właściciel wymienił to wczesniej niz potrzeba, to można jeszcze włożyć/wlać do siebie i pojeździc. Czyż nie
Ludzie, po prostu niektóre rzeczy są jednorazowego użytku i po ich wyjęciu z auta powinny trafić odrazu na śmietnik, a nie do innego auta !! Rozumiem, uzywana maska, błotnik, czy zestaw wskaźników, ale nie klocki hamulcowe czy amorki, lub koncówki drążków kierowniczych :!: .
A potem sa w gazetach opisywane wypadki gdzie kierujący z niewiadomych ( taaa niewiadomych ) przyczyn zjechal na przeciwlegy pas ruchu i uderzył w inne auto.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigIle jest takich przypadków w calej Polsce?? 10-12 ? I jak przed zakupem (czyt. zamontowaniem) takiego amorka stwierdzisz ze ma on przejechane akurat 10 tys km??
Zamieszczone przez BigA zakup uzywanych amorków czy klocków grozi śmiercią lub kalectwem.
Zamieszczone przez BigAmorki czy klocki nie padaja z dnia na dzień i spokojnie mozna się wczesniej przygotować finansowo na ich wymianę.
A co do amorkow, to zdazaja sie przypadki ze amorek sie podda i np. puscic olej, tego to napewno nie przewidzisz. :roll:
Zamieszczone przez BigWątpię żeby PEŁNO forumowiczów było aż tak bezmyślnych żeby kupować uzywane elementy układu hamulcowego :!: i sorry ale nie wmawiaj mi, że kupowanie używanych elementów układu hamulcowego czy zawieszenia jest bezpieczne i godne naśladowania, bo jak dla mnie jest to szczyt bezmyślności.
[ Dodano: Nie 22 Lut, 09 17:21 ]
Zamieszczone przez BigPanowie no nie osłabiajcie mnie :evil: Niby miłośnicy motoryzacji a dopuszczają wsadzanie do auta używanych klocków czy amorków i jeszcze mówią że to jest o.k. :shock:
Zamieszczone przez BigI taki uczciwy człowiek którego znasz osobiście zagwarantuje ci że w takiej używanej części którą kupujesz nie nastąpiło np. zmęczenie materiału bo robił jej dokładne badania tak??
Cale auto jak nie jest nowe, to przeciez jest uzywane i co nie jezdzisz nim bo jest uzywane? :wink:
Pewne czesci nie zluzywaja sie co 5kkm i nawet po 50kkm maja swoja sprawnosc, inne po 100kkm itd.
Np. samochody sprowadzone z angli na czesci, jezdza na kolach sa sprawne, bezpieczne, ale wiecej zarobisz pchajac je w czesciach. I co te czesci po demontazu nagle sa juz nie sprawne? :wink:
Komentarz
-
-
Samiec, powiem krótko nie przekonuje mnie Twoje tłumaczenie. Nikt nie jest w stanie mi wmówić, że kupowanie używanych części układów hamulcowego czy zawieszenia jest bezpieczne i o.k. . Dla mnie jest to bezmyslność i narażanie zdrowia i życia swojego i innych.
Uzywane to ja sobie moge kupić wskaźniki czy błotniki, ale nigdy elementy odpowiedzialne za moje i innych bezpieczeństwo. A jak kogos nie stać na utrzymanie swojego auta, to albo niech nim nie jeździ, albo zmieni na tańsze w utrzymaniu. Tyle mojego w tym temacie.
[ Dodano: Nie 22 Lut, 09 17:44 ]
Zamieszczone przez SamiecA ty mi zagwarantujesz, ze u ciebie uzywane czesci nie maja juz zmeczenia materialu ?
P.S. tyle piszecie że HID-y są bee bo są niezgodne z tym co przewiduje i homologuje producent. A wkładanie używanych amorków jest zgodne z tym co przewiduje producent???!! czy producent dopuszcze wkładanie używanych części do swojego produktu i za nie odpowiada?? Nie wydaje mi się
[ Dodano: Nie 22 Lut, 09 17:56 ]
Zamieszczone przez SamiecI co te czesci po demontazu nagle sa juz nie sprawne?Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Big, mysle, ze troche przesadzasz. Nikt tu niemowi zeby montowac uzywane klocki, filtry, wlewac uzywane oleje bo to glupota totalna.
Dlaczego z pewnego zrodla, od znajomego z przebiegiem powiedzmy 10-12kkm niemoge kupic amorkow :?: Kumpel wymienia bo chce miec sztywniejsze zawieszenie.
A gdyby niekupowal nowych to dalej jezdzilby na tych co powiedzmy ja chce od niego kupic.
I jezeli dalej by na nich jezdzil to byloby ok, ale jak te same amorki z przebiegiem 10-12kkm chce przelozyc do innego auta to niemoge. Co za roznica, czy to Octavia moja czy tego kolegi Tylko niepisz, ze mozna je uszkodzic przy demontazu bo przeciez jezeli tak sie stanie to kazdy rozsadny czlowiek ich juz niezalozy.
Sa czesci uzywane i uzywki. Sa zuzyte doszczetnie i troche zuzyte
Komentarz
-
-
Sam jestem taksówkarzem i widze na codzień jak nie którzy z moich "kolegów" przeginają. Są tacy co potrafią włożyć najgorsze gów#o do auta byleby tylko jechało. Jest ich jednak znikomy procent i są to czarne owce nie ustająco pukające do drzwi jakiejkolwiek korporacji. Można kupić element blacharski, nawet opony z lekkim przebiegiem, ale skręcać drutem coś co będzie działać około tygodnia, a powinno fukcjonować bez zarzutu około roku to po prostu -ŻENADA.Artur
Komentarz
-
Komentarz